Same old songs, same old goose bumps
Kolejny rodzimy muzyczny zachwyt (po Vito Bambino i Darii ze Śląska) ostatniego półrocza. Znowu z opóźnieniem (bo chyba wszyscy już tego pana znali poza mną?) i znowu jednocześnie na twarz, w ucho i w serce… Koncert Tomasza Ziętka okazał się być dla mnie koncertem nr 1 tegorocznej edycji spring – NEXT FESTA. Od pierwszej do ostatniej nutki. Czekam na więcej.